Za nami VI edycja Dni Otwartych Funduszy Europejskich, która odbyła się w niedzielę (12 maja) w Muzeum Wsi Opolskiej w Opolu-Bierkowicach. Wszystkie Lokalne Grupy Działania z całej Opolszczyzny miały okazję zaprezentować się w Miasteczku PROW. Gwiazdą imprezy był popularny kucharz i restaurator Mateusz Gessler, który przygotowywał swoje specjały.
Mimo deszczowej pogody zjawiło się wielu gości, chętnych skorzystać z przygotowanych atrakcji. W niedzielę od rana mocno padało w całym regionie, ale na szczęście niesprzyjająca pogoda nie przeszkadzała zbytnio uczestnikom Pikniku z Funduszami Europejskimi. Bogaty program wydarzenia rekompensował wszelkie niedogodności. Już przy wejściu do Muzeum Wsi Opolskiej nasze kubki smakowe przyjemnie pobudzały zapachy dobiegające wprost ze stoiska, w którym dania przygotowywał znany m.in. z programu „MasterChef Junior” Mateusz Gessler. Ale atrakcji było zdecydowanie więcej, i to dla całych rodzin. Były warsztaty i animacje dla dzieci, konkursy z nagrodami, w strefach rozrywki – dmuchańce, a także występy artystyczne, w tym przedstawienie teatralne i kino oraz degustacje produktów regionalnych.
Jak zawsze przy tego typu wydarzeniach mocną ekipę wystawiło Nyskie Księstwo Jezior i Gór. Niezwykle ciekawe warsztaty przygotowało Centrum Kultury im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Głuchołazach. Przedstawiciele centrum przywieźli ze sobą produkt lokalny Nyskiego Księstwa Jezior i Gór – domki czarownic. Pod okiem instruktorów każdy chętny mógł wykonać własnoręcznie taki domek, używając m.in. drewna i mchu. Swoich sił spróbował także Marszałek Województwa Opolskiego Andrzej Buła.
Dzięki ekipie z Głuchołaz mogliśmy się poczuć niczym w Salem, a za sprawą Stowarzyszenia Jasienica Górna każdy z nas mógł wcielić się w rolę średniowiecznego kowala i wybić własną monetę ze znakiem produktu lokalnego. A jak wiadomo do tego typu pracy trzeba mieć krzepę, więc zaraz obok stoiska z Jasienicy z ekologiczną żywnością zameldowała się firma Bio Logico z Domaszkowic – beneficjent środków unijnych otrzymanych w ramach Lokalnej Strategii Rozwoju Nyskiego Księstwa Jezior i Gór. Do wyboru były zdrowe miody, soki, czy suszone owoce i syropy, a nawet ketchupy.
Marszałek Buła osobiście sprawdzał, co każde stoisko ma do zaoferowania. Oprócz już wspomnianych, jak zawsze dużym zainteresowaniem cieszyły się produkty przygotowane przez Warsztaty Terapii Zajęciowej z Głuchołaz. – Ludzie zaangażowani w zarządzanie funduszami europejskimi pomagali zmieniać naszą rzeczywistość i otoczenie – ocenia Andrzej Buła. – Pieniądze są tylko narzędziem do realizacji pomysłów, które tkwią w naszych głowach i naszych sercach. Unia poprzez swoje fundusze pozwala nam rozwijać pasje. Miasteczko PROW jest tego dowodem.
Było też coś dla tych z dużą dozą cierpliwości i artystycznego zacięcia – Katarzyna Rychel z Głuchołaz prowadziła zajęcia malowania na drewnie ludowym opolskim wzorem. A skoro już przy artystach jesteśmy, nie można nie wspomnieć o tym co działo się na scenie. Swoje umiejętności zaprezentował również inny beneficjent Stowarzyszenia – Krzysztof Buratyński, który najpierw brawurowo wraz z publicznością wykonał „Odę do radości”, a potem dawał już solowe popisy swojego talentu, prezentując m.in. własne kompozycje. Na stoisku Nyskiego Księstwa Jezior i Gór odbyła się także degustacja produktu lokalnego – żuru na zakwasie chlebowym – przygotowanego przez Stowarzyszenie z Wilamowic Nyskich.